Zuzia bardzo chciała torta z popularną "piosenkarką". Niestety nie podjęłam się wykonania jej portretu z kremu, ale kolorowe nutki też ucieszyły jubilatkę. 7 lat, to w końcu poważny wiek :D.
Zapomniałam dodać, że biszkopt był fioletowy, przełożony bitą śmietaną, sorbetem malinowym i borówkami amerykańskimi. Całkiem smaczna kompozycja.
A do tego, by było ciekawiej urodziny były dwa razy, więc torty też były dwa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz